czwartek, 29 września 2011

czy brutalną sprawiedliwość
można ująć językiem matematycznym
gdy matematykę pojmujemy jako narzędzie opisu świata
czy wręcz naukę o samej naturze.


Agamemnon
20.08.23:56
dialog z Simone Weil


cóż dziwnego że człowiek cierpi jeśli na jego barkach ciąży cały świat
a cóż z tymi którzy zostali zabici w aborcji
- na nich spoczywa ciężar cienia ludobójcy.

mówisz Simone że życie bez światła wiecznego bez poezji bez religii
jest niewolą.

wielu chciałoby aby ich życie było poezją posiadało coś z celowości światła.
światło łączy przeszłość z przyszłością w konstelacji piękna
i blasku nadziemskiego świata.
a pomimo to ziemia poddana czasowi w swoim kształcie przechodzi
jak przez cel doświadczenia o straszliwej odpowiedzialności indywidualnej
gdy wieczne światło nadaje nie tyle nawet sens życia i pracy
ale taką pełnię która zwalnia od obowiązku szukania jego sensu.


Agamemnon
06.09.2011

konieczność


konieczność i jej misterium
brutalna sprawiedliwość w wymiarze losów
rozpoznaje wolę

a gdy natrafia na jej zgodę
w swoim wówczas pięknie staje się
świetlistym szlakiem
oderwanym od wszelkiego przywiązania
w duchu łagodności
ale też i rzeczywistej potęgi


Agamemnon
20.08.2011 23:56


czyż czysta radość nie jest odmianą piękna
i realizacją konieczności na którą wyrażamy zgodę
gdy czyste serce warunkiem podstawowym
w koniecznych związkach tworzących ład
i czy nie jest delikatną membraną wieczności.


Agamemnon
20.08.2011 23:56