niedziela, 30 października 2011

ASEITAS 


Jezus Chrystus w Jeruzalem 
nowy płomień już zapalił. 
w wiekuistych od gwiazd świętszych głębiach szczytu 
do istnienia - własną mocą - Aseitas - 
samoistność - zdolność bytu 

toń dotknięta boskim ogniem diament w oczach 
moc młodzieńców i w bielutkich twarzach dziewcząt 
jak kaganek płonie co dnia – 

i w jutrzenkach wiecznych świta. 

filozofie pytaj z mocą i odkrywaj w wielkich mocach 
czwarty wymiar – 
cała mądrość wieczna płynie 
w białych dniach i czarnych 
nocach. 

dzieci ducha przezeń wzrosły w kwiatach polnych 
nad równiną w bladych rosach – 
jak sen prostych. 

jako pierwsza była mądrość i słoneczna 
była miłość – spojrzę oto w świat pamięci 
Pliniusz Młodszy Tacyt stary każdy kwiat ma 
swe udręki i zapachy i przywary – 

ulatują one w wieczność. 

czas przygwoździł tych co byli i konieczny 
brzeg odległy a tak bliski był w zasięgu 
mojej ręki 

krąg przejrzysty czyste słońce 
czyste niebo jak Duch Święty sen poetów 
widnokręgi. 

ogarnięty świat gołębi jednej chwili. 



Agamemnon

27.10.2011 20:24