Myśl fundamentalna
Myśl Hipokrata w konstelacje wieczne
Szła poprzez gaje szerokie i długie
Światła eonów jako drogi mleczne
„Stoma zwierciadły w setne biły strugi
Głębokie cienie tu i ówdzie z łomów
Fałd aksamitnych czyniły wezgłowia
Dla nimf z marmurów z alabastru gnomów
Dryjad co konchy noszą i sitowia”.*
Gdy czas wyłania fundament pomału
Piękno natury czyste i bezpieczne
Przemienia w ŻYWE z myśli ideału
Przechodzi z wolna w konstelacje wieczne.
Agamemnon
24.06.2011 23:34
*/C.K. Norwid