wtorek, 11 października 2011

Myśl fundamentalna


Myśl Hipokrata w konstelacje wieczne

Szła poprzez gaje szerokie i długie

Światła eonów jako drogi mleczne

„Stoma zwierciadły w setne biły strugi


Głębokie cienie tu i ówdzie z łomów

Fałd aksamitnych czyniły wezgłowia

Dla nimf z marmurów z alabastru gnomów

Dryjad co konchy noszą i sitowia”.*


Gdy czas wyłania fundament pomału

Piękno natury czyste i bezpieczne

Przemienia w ŻYWE z myśli ideału

Przechodzi z wolna w konstelacje wieczne.


Agamemnon

24.06.2011 23:34



*/C.K. Norwid