niedziela, 6 marca 2011

konieczność


szukałem ciebie
najpierw u samego Boga
w dzień biały
i czerniach nocy
przy czterech ran pochodniach

A kiedy przyszłaś
jak sztandar zniszczony
czas się nachylił
ku wieczorowi

Gdzie byłaś
...

W
harmonii bytu
z
bezdrożem.



Agamemnon